Rada Dicezjalna 17-19.04.2009

C_I_N_O · Wysłany: Pon 9:12, 20 Kwi 2009 Temat postu: Rada Dicezjalna 17-19.04.2009

Moi drodzy proponuję, by idąc za podpowiedziami Zarządu, umieszczać na w tym dziale wasze spostrzerzenia, przemyślenia i wszystkie myśli powstale w wyniku uczestnictwa w Radzie.
Więc to ja może zaczne od pozdrowienia wszystkich, którzy uczestniczyli w tych ważnych dla nas obradach Very Happy

basiatcz

to ja też zacznę od pozdrowień Smile

a skończę na pytaniu: kim jest C_I_N_O? (ale to potem)

co do rady.. to była na pewno inna, z wielu powodów.

zacznę od plusów, bo na pewno jest ich więcej niż minusów Smile

otóż bardzo podobał mi się wykład x Mariusza, który mówił, że cały czas gadałam, ale to nie prawda! to Natalka gadała, a ja oberwałam (ale do tego się już przyzwyczaiłam). miałam świadomość, że istnieją krzyże chrześcijańskie i niechrześcijańskie. ale nie miałam pojęcia, że jest ich aż tyle! cieszę się, że w końcu dowiedziałam się ile razy powinno się robić znak krzyża podczas mszy świętej. dla przypomnienia (bo przecież muszę się pochwalić jak wiem ;D): wchodząc do kościoła, następnie przy pozdrowieniu kapłana i na koniec, przy błogosławieństwie. przyda mi się ta znajomość Wink

x. Arek ciekawie mówił o Światowych Dniach Młodzieży. Nie mieliście czasem wrażenia, że podchodziło to pod nasze spotkania na Polach Lednickich? Smile

mnóstwo młodych ludzi, msza święta na dworze, namiot adoracji... wiem, że to nie to samo, ale chociaż trochę posmakowali tego klimatu ci, którzy tam byli Wink

ciekawie przeprowadzony temat przez Martę i Justynę na temat GD Smile

a wyprawa na Górę Papieską.. wietrznie było, ale miło ;D
no i jeszcze praca w grupach.. baaardzo owocna Smile

minusów jest kilka, niewiele. chciałabym się jednak nimi podzielić, bo może mogłoby to coś zmienić...
przede wszystkim beznadziejny był pomysł z bawieniem się jedzeniem podczas posiłków. "kanapka z niespodzianką" (ogromna ilość margaryny, centymetrowa warstwa dżemu, a na to kiełbasa) to chyba nie był najlepszy pomysł. szkoda tego, bo tyle ludzi przecież głoduje...
drugim minusem jest brak wolnego czasu! pół godziny to chyba niezbyt wiele, żeby skoczyć do polo, co nie? ;D ale daliśmy radę.
trzecim minusem (kleryku Dawidzie! Razz

) jest tonacja śpiewanych piosenek. czasem chciałoby się zanucić: piejo kury piejo ;D i to chyba nie tylko ja śpiewam altem Razz

a moll to definitywnie moja tonacja ;D

Jak pisał Benedykt XVI oraz jak na KSMowiczów przystało: CHRZEŚCIJANIN MA SIĘ RADOWAĆ! także na następnym spotkaniu fajnie by było poszaleć, pośpiewać, potańczyć.. jeszcze więcej niż na tej radzie! Smile

na koniec:
WIEM, ŻE SIĘ ROZPISAŁAM, JEDNAK MAM NADZIEJĘ, ŻE CHOCIAŻ KTOŚ TO PRZECZYTA...

no i na koniec końców:
kim jest C_I_N_O?

z KSMowskim pozdrowieniem
GOTÓW!
Basia Smile

basiatcz

część fotek jest tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

C_I_N_O

A C_I_N_O to taki ktoś z Pinczyna, bardzo mało znany choć bardzo się stara i ma rodzinę na Górkach Very Happy

Moje wsponienia z Rady także jawią sie w dużej mierze pozytywnie. Cieszy mnie obecność wielu osób, ale i odczuwalny jest brak tych już nieraz spotykanych-może to już oznaka starzenia sie Crying or Very sad

Jak na Prezesów przystało pozytywnie zaskoczyło mnie otwartość i zaangażowanie uczestników Rady w tym co zostało im powierzone do wykonania. Na prawde miło się pracowało w grupach, w których każdy nie bał sie zabrać głosu i wypowiedzieć się na dany temat. Troche brakowało tu opieki Radnych, ale jak na ^^Prezesów^^ przystało daliśmy rade.
Był czas na naszą własną modlitwe, był czas na wyrażanie swej opinii, ale i na naukę i słuchanie, co jest wielkim plusem.
Podsumowyjąc ta rada była, moim zdaniem, nieco inna od wszystkich, ponieważ nie tylko dała możliwość wymiany doświadczeń,ale niosła w sobie treść, która bezpośrednio odnosiła się do naszej wewnętrznej działalności i oddziałowych problemów. Jednocześnie choćby wspomniana przez Kochaną przedmówczynię, GD dała bezpośrednie pomysły na to, co zrobić, by było lepiej. Ogolnie cieszę się bardzo, że wziąłem udział w tej Radzie. Poznałem wspaniałych ludzi i wymieniłam doświadczenia, co mniejmy nadzieję owocować będzie w działalności naszego oddziału.
Zachęcam wszystkich bardzo serdecznie do korzystania z tego typu spotkań, które dają bardzo wiele, szczególnie dla tych, którzy nieustannie poszukują nowych pomysłów na ożywienie swej działalności.
A i móżliwość spotkania znajomych i zaprzyjaźnionych osób jest tutaj bezcenna.

No i przesłam ponownie pozdrowienia dla wszystkich, którzy TAM byli Very Happy

dorotka_92

No mi się bardzo podobało.
Każdy punkt programu byl bardzo ciekawy,a szczegolnie posiłki.
Stwierdzam tylko, że Rada trwała za krótko, ale cóż.
Cieszę się, iż mogłam przeżyć ją z przedstawicielami większości odziałów KSM.
W przeciwieństwie do moich przedmówców nie będę sie rozpisywała dziękuję;p
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

basiatcz

to było coś w rodzaju tego, co było na radzie w wypowiedzi dorotki: "... większość tego, co chciałam powiedzieć, powiedziała Basia. dziękuję" Very Happy

Justyna

Jak bardzo cieszą Wasze pozytywne opinie nt. Rady. Mam także nadzieję, że spotkanie dostarczyło kilku nowych pomysłów na pracę w oddziale.
Co do czasu wolnego.... to zauważ Basiu, że podczas tegorocznej Rady swoją obecnością zaszczycił nas Ks. Biskup Piotr, więc pewnie dlatego program tego dnia był bardziej napięty Wink

Przygotowując Radę Diecezjalną zasugerowaliśmy się słowami Ks. Biskupa Henryka Tomasik (Krajowego Duszpasterza Młodzieży), który mówił o 25 rocznicy przekazania przez Ojca św. Jana Pawła II krzyża, co zapoczątkowało Światowe Dni Młodzieży - przedsięwzięcie, które przez ćwierćwiecze zjednoczyło miliony młodych na całym świecie! Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że będę miała możliwość i ten przywilej pojechania po ten właśnie krzyż do Rzymu. No a jednak stało się. Mimo, że nie uczestniczyłam we wszystkich obradach, to wiem że Duch Święty sprawił, że wszystkie te działania były ze sobą połączone.

Krzyż Światowych Dni Młodzieży zawita do naszej diecezji 21 maja. Pytajcie o informacje Waszych duszpasterzy lub zajrzyjcie na stronę internetową duszpasterstwa młodzieży DP (http://www.mlodziez.pelplin.diecezja.org/aktualnosci.html). Nie może nas tam zabraknąć! Liczę na Waszą obecność!

basiatcz

to może Prezesowa trochę więcej o Rzymie opowie? bo to ciekawe musiało być... chociaż nie tak bardzo: Rzym bez KSMowiczów, to nie Rzym ;D

co do Rady. A JA JESTEM NA ZDJĘCIU W PIELGRZYMIE!!! lol ;D

Justyna

I tu się mylisz, Basiu! Podczas pielgrzymki spotkałam wielu KSM-owiczów z innych diecezji.... Widać, że KSM w Polsce jest siłą!

basiatcz